Kiedy myśleliśmy, że widzieliśmy już wszystko… Dostaliśmy zgłoszenie o psie w typie labradora z dużą ilością wyłysień na skórze, mieszkającym w kojcu pełnym odchodów. Niestety, zgłoszenie okazało się słuszne. Niezwłocznie zaczęliśmy szukać mu domu tymczasowego. Na drugi dzień udało się, jest dom, zabieramy psa i jedziemy prosto do weterynarza.
Link do zbiórki: https://pomagam.pl/leczeniediego
Próbki skóry i kału pojechały do Warszawy. Diego jest bardzo wychudzony i zarobaczony, był karmiony chlebem i dlatego na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie jest w złej kondycji. Jego skóra jest tak twarda, że weterynarzowi ciężko było wbić igłę, aby pobrać krew. Co trzy dni musi być kąpany w specjalnym szamponie. Przez zaniedbanie, nieleczoną przez 6 miesięcy chorobę i trzymanie w niechlujstwie Diego już zawsze będzie łapał infekcje uszu i skóry. W tym stanie Diego znajdował się przez pół roku!
Prosimy o wsparcie w leczeniu Diego! Będzie to długotrwałe leczenie, na które potrzebujemy ogromną ilość środków! Zbieramy również na dobrą jakościowo karmę.
?Kontakt: 668-559-998, 601-264-096
?Link do zbiórki: https://pomagam.pl/leczeniediego