Roki

Cześć! Jestem Roki. Razem z moim kolegą Majorem żyliśmy uwięzieni łańcuchem. Nie miałem jedzenia, nie miałem wody. Obok mnie stało coś dziwnego, to chyba miała być buda? Szkoda że nie mogłem do niej nawet wejść. Gdy była burza trzęsłem się z zimna i strachu. Gdy już straciłem nadzieję, przyjechali i mnie zabrali! Nawet nie odwróciłem się biegnąc w stronę samochodu! Jechałem nim pierwszy raz, podobało mi się, na początku wszystko mnie interesowało, potem grzecznie spałem. Byłem u weterynarza i dostałem smaczne jedzonko. Mam rok ale mówią, że zachowuję się jak mały szczeniaczek. Chyba odbijam sobie ten czas, gdzie szczenięce zabawy zastąpiła walka o przetrwanie.

Roki jest wesołym psiakiem, bez cienia agresji. Szuka domu tymczasowego! Zapewniamy wszystko, potrzeba jedynie trochę miejsca i miłości. Pokażmy mu, że życie może być cudowne i nie wszyscy ludzie są źli.

tel. do kontaktu: 727-943-495